Dlaczego mazurki ?

Obecnie, na początku XXI wieku, muzyka wyrosła na gruncie tradycji tworzy kolorową układankę, która może się połączyć w całość, gdy podczas jednego koncertu zagrają obok siebie: muzyk klasyczny, kapela wiejska i muzyk jazzowy. Gdy zespoły z różnych stron świata przywiozą dźwięki swoje – a nam bliskie, jakby skądś znane. Gdy polonezy, mazurki i sto innych pokrewnych tańców będzie można rzeczywiście zatańczyć.

Już ponad sto pięćdziesiąt lat przed urodzeniem Fryderyka Chopina tańce polskie były modne w Europie. Po raz pierwszy stały się znane poza Polską w XVII wieku, gdy poprzez Niemcy dotarły do Skandynawii. Do dzisiaj jednym z najpopularniejszych tańców w Szwecji czy Danii jest „polska”, a w Norwegii „pols”. We Francji gra się „mazurkę” za sprawą polskich legionistów, którzy swym tańcem podbijali serca gości paryskich salonów na przełomie XVIII i XIX wieku.

Z Francji mazurki rozprzestrzeniły się dalej – między innymi do Włoch, Austrii, docierając aż na zachodnie krańce Europy: do Hiszpanii i Portugalii. Z tych dwóch krajów powędrowały do ich kolonii: na Azory, Wyspy Zielonego Przylądka i Wyspy Kanaryjskie, a nawet do Brazylii oraz Meksyku i z powodzeniem funkcjonują w tamtejszych kulturach. W Polsce rytmy tych tańców były jednym z najważniejszych elementów muzycznej wyobraźni zarówno gminu, jak i dworu aż do lat 50. minionego wieku.

Polska muzyka taneczna jest bezcennym i żywym dziedzictwem narodowym, które wywarło znaczący, choć niedoceniany w Polsce wpływ na kulturę europejską i światową, a wpływ ten zawdzięczamy w dużej mierze twórczości Fryderyka Chopina.

Ogromna rola polskiej muzyki tradycyjnej w kształtowaniu europejskiej i światowej kultury muzycznej jest pomijana zarówno w działalności edukacyjnej, jak i artystycznej. Projekt „Wszystkie Mazurki Świata” ma za zadanie przede wszystkim zapełnić tę lukę.

Dzięki niezwykłej zdolności do migracji, tzw. „rytmy polskie”, „rytmy mazurkowe” stały się elementem kultury światowej, choć w Polsce mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Chcemy uwypuklić ten fakt, zapraszając na Festiwal artystów zagranicznych, których pochodzenie będzie niejako odzwierciedleniem drogi, jaką przewędrował mazurek.

Janusz Prusinowski

Share This